Moksza-dharma-parwan 242

Mahābhārata

inwokacja (MBh 1.1.1)
nārāyaṇam namaskṛtya naraṁ caiva narottamam |
devīṁ sarasvatīṁ caiva tato jayam udīrayet ||

Tłumaczenie z sanskrytu: Stefan Ziembiński,
redakcja: Karina Babkiewicz


Rzecze Śuka:
Opowiedz mi, proszę, Panie, o szczególnej, najwyższej dharmie, od której żadnych wyższych nie ma dharm! [1]

Rzecze Wjasa:
Opowiem ci o dharmie prastarej, przez ryszich wielbionej, od wszystkich innych dharm wyższej. Słuchaj tedy uważnie! [2]

Niczym ojciec własne nieposłuszne dzieci wysiłkiem buddhi poskromiwszy zmysły niespokojne osiąga się skupienie umysłu i zmysłów na jednym przedmiocie. Jest to asceza najwyższa i najdoskonalsza z wszystkich dharm, zwana dharmą najwyższą. [3-4]

Powściągnąwszy tedy mocą buddhi wszystkie zmysły wraz z szóstym umysłem, niechaj człowiek trwa w stanie szczęśliwym, licznych myśli nie dopuszczając. [5]

Kiedy zmysły od przedmiotów zmysłowych odwrócone trwać będą nieruchomo w swej siedzibie, wtedy ujrzysz samego siebie jako Jaźń najwyższą i wiecznotrwałą. [6]

Jaźń istot wszelkich, Wielkiego Atmana, czystego i jasnego jak palący się bez dymu ogień, widzą wielcy duchem bramini, którzy posiedli mądrość. [7]

Jak wielkie drzewo, obsypane kwieciem i ciężarne owocami, samo nie wie, gdzie ma kwiaty i gdzie owoce, tak też i człowiek sam nie wie dokąd zmierza i skąd przychodzi. Lecz istnieje inne, wewnętrzne „Ja”, które widzi wszystko. [8-9]

W jasnym świetle lampy poznania dostrzega się siebie samego! Sam siebie ujrzawszy, obyś stał się wolny od ego, ty, który widzisz wszystko! [10]

Kto niczym zrzucający starą skórę wąż uwolnił się od wszelkiego grzechu i najwyższą mądrość osiągnął, ten już tu na ziemi (w tym żywocie) nie doznaje cierpienia ani smutku. [11]

Straszliwa zaiste jest ta rzeka, rozchodząca się na wszystkie strony i świat na swych falach niosąca! Pięć zmysłów to żyjące w niej krokodyle[1], a jej brzegi to umysł i jego wytwory[2]. [12]

Zarośnięta jest trawą chciwości i obłędu, i żyją w niej węże żądzy i gniewu. Prawda to jej płytkie brody, kłamstwo jest jej falami, a złość jest tej potężnej rzeki mułem. [13]

Tę bystrą rzekę, która wyłoniła się z Nieprzejawionego (avyakta), a wielce trudną do przekroczenia przez ludzi niedoświadczonych, przekrocz, używając swej inteligencji (buddhi) i pokonaj tę rzekę, pełną krokodyli żądzy! [14]

O mój synu! Kiedy już przekroczysz tę rzekę, wpadającą do oceanu samsary, mającą źródła głęboko ukryte, a zrodzoną z naszych własnych czynów, pełną wirów mowy i jakże trudną do pokonania; którą są w stanie przekroczyć tylko ludzie o wielkiej mądrości i inteligencji, wtedy wyzwolisz się od wszystkiego i narodzisz się w sobie samym: ujrzysz Siebie samego i staniesz się czysty. [15-16]

Na najwyższej wsparłszy się buddhi (intuicji, inteligencji) wejdziesz w stan Brahmana; i uwolniwszy się od wszelkich uciążliwości, osiągniesz spokój ducha i staniesz się nieskazitelny. [17]

Wtedy, wolny od gniewu i rozkoszy, nic złego nikomu nie czyniąc, spojrzysz na świat jak gdybyś stał na szczycie wysokiej góry i ujrzysz stworzeń wszelkich powstawanie i zagładę (początek i koniec). [18]

Tę oto dharmę szczególną, spośród wszystkich dharm wyróżnioną, za najwyższą uważają mędrcy najdoskonalsi i widzący prawdę asceci. [19]

Tę wiedzę o wszystko przenikającym Duchu-Atmanie-Jaźni powinno się przekazać synowi oraz osobom opanowanym, obowiązkowym, oczyszczonym, uprzejmym, przyjacielskim i chętnie słuchającym. [20]

Wiedza, którą ci właśnie, mój synu, przekazałem, jest zaprawdę wiedzą tajemną, ze wszystkich tajemnic największą! A o jej prawdziwości każdy może się przekonać natychmiast! [21]

Brahman nie jest ani żeński, ani męski, ani nijaki; ani przyjemny, ani nieprzyjemny, a jego naturą jest przeszłość i teraźniejszość. [22]

Tę dharmę zaleca się [praktykować] w celu osiągnięcia Wyzwolenia. Czy to mężczyzna, czy kobieta, kiedy już pozna Brahmana, wtedy nie rodzi się ponownie. [23]

Wszystkie doktryny, o których ci mój synu opowiedziałem, a także inne, które głoszą inni, czasami sprawdzają się w praktyce, a czasami nie. [24]

O mój dobry synu! Zatem [nauczyciel], zapytany przez grzecznego, powściągliwego i cnotliwego ucznia, powinien opowiedzieć mu z radością to, com ja tutaj tobie opowiedział.[25]

Tutaj kończy się chwalebnej Mahabharaty,
Śantiparwanu, Księgi Ciszy,
rozdział dwieście czterdziesty drugi,
w którym jest mowa o tym, iż najwyższą dharmą jest poznanie Siebie.


[1] Sanskrycka nazwa krokodyla to grāha, pochodzi od czasownika grah – „chwytać”. Zmysły, podobnie jak krokodyl chwyta swoją zdobycz, „chwytają” swoje odpowiednie przedmioty zmysłowe.

[2] Sanskr. saṁkalpa.

Dodaj komentarz