Moksza-dharma-parwan 240

Mahābhārata

inwokacja (MBh 1.1.1)
nārāyaṇam namaskṛtya naraṁ caiva narottamam |
devīṁ sarasvatīṁ caiva tato jayam udīrayet ||

Tłumaczenie z sanskrytu: Stefan Ziembiński,
redakcja: Karina Babkiewicz


Rzecze Wjasa:
Oto trojaka przyczyna, nakłaniająca nas do działania: umysł, który wytwarza (emituje, visṛjate) przedmioty{1} (bhāva), buddhi, dająca pewność poznania i serce, które poznało przyjemność i przykrość. [1]

Od narządów zmysłowych wyżej stoją przedmioty zmysłów; od przedmiotów wyższy jest umysł, od umysłu wyższa jest buddhi, a za wyższego od buddhi uważany jest atman. [2]

Jaźnią (duszą, „Ja”, atmanem) człowieka jest buddhi; ona bowiem istnieje przez siebie i w sobie; kiedy zaś wytwarza (vikurute) przedmioty, wtedy staje się ona umysłem. [3]

Ponieważ narządy zmysłów różnią się od siebie, buddhi się przemienia: kiedy słucha – staje się narządem słuchu, kiedy czuje dotyk – narządem dotyku. [4]

Kiedy patrzy – staje się okiem (wzrokiem); kiedy smakuje – językiem; kiedy wącha – zmysłem węchu, nosem się staje; tak oto przemienia się buddhi. [5]

Te [wymienione wyżej modyfikacje buddhi] nazywane są narządami zmysłowymi. Włada nimi Niewidzialny. Kiedy buddhi przebywa w człowieku, wtedy przyjmuje trzy stany. Czasami osiąga przyjemność, czasami jest jej przykro, a czasami nie łączy się ani z przyjemnością ani z przykrością. [6-7]

Ona, choć trzy stany przybiera, to przecież trzy owe stany mocą swoją przewyższa, tak jak wielki falujący ocean, Władca Rzek, nad rwącymi panuje rzekami. [8]

Kiedy buddhi czegoś pożąda, wtedy staje się umysłem; lecz trzeba pamiętać o tym, że w buddhi posadowione są poszczególne narządy zmysłów. Zmysły te są silne i powinny zawsze pozostawać pod całkowitą kontrolą [buddhi]. [9]

Kiedy któryś ze zmysłów zostaje poddany buddhi, wtedy buddhi, choć niezróżnicowana, objawia się w umyśle jako przedmiot [istniejący w zewnętrznym świecie]. W ten sposób zachodzi poznawanie rzeczywistości zewnętrznej przy pomocy zmysłów.{2} [10]

Trzy guny – sattwa, radźas i tamas są właściwościami trójki, na którą składają się: umysł (manas), intuicja (buddhi) i świadomość (citta){3} i podążają one za przedmiotami obecnymi w umyśle, buddhi i świadomości tak jak szprychy koła, które poruszają się będąc przymocowanymi do obręczy.{4} [11]

Umysł powinien przy pomocy lampy zmysłów rozproszyć niewiedzę o Najwyższej Duszy. Wiedza, jaką zdobywają Joginowie, osiągana jest bez wysiłku dzięki bezpragnieniowości. [12]

Taka jest właśnie natura tego świata{5} i człowiek mądry ogłupić się tutaj nie daje. Nie smuci się ani nie raduje nadmiernie i na zawsze pozbył się zazdrości. [13]

Nie da się zobaczyć atmana przy pomocy zmysłów, doznających swoich przedmiotów. Nie potrafią tego uczynić nawet ludzie prawi i bezgrzeszni, a tym bardziej ludzie źli, którzy nad sobą nie pracują. [14]

Kiedy jednak zdoła ktoś mocą umysłu utrzymać zmysły w ryzach, wtedy jego dusza objawia się jak oświetlona jasną lampą postać (ākṛti). [15]

Tak jak zaczynają być widoczne wszystkie rzeczy, gdy rozjaśnia się mrok nocy, tak też widoczna staje się dusza człowieka, gdy rozjaśnia się mrok niewiedzy. [16]

Tak jak nie przylega woda do piór pływających ptaków, tak też nie dotykają uciążliwości gun wyzwolonego za życia Jogina. [17]

Tak samo żadne nie dotykają uciążliwości tego, kto doznaje przedmiotów tego świata, lecz do nich nie lgnie. [18]

Kto czyny swe dawne porzucił i w sobie samym radość znajduje nieustannie, kto Jaźnią stał się stworzeń wszelkich, kto do gun lgnąć już przestał, temu jego własna dusza ukazuje gunę sattwę lub niekiedy pozostałe guny. Guny nie znają atmana (duszy), lecz on poznaje je zawsze. [19-20]

Ten, który widzi guny, jest też ich stwórcą doskonałym. Ale zarówno guna sattwa, jak i Znawca Pola są subtelne [i przez to trudno poznawalne]; powinieneś umieć je odróżnić. [21]

Jedno z nich stwarza guny, drugie zaś gun nie stwarza. Choć różnią się co do natury, to przecież zawsze są ze sobą połączeni. [22]

Jak ryba różni się od wody, w której żyje, a jest z nią zawsze połączona, tak guna sattwa różni się od atmana, Znawcy Pola, choć są zawsze razem. Podobnie jest w przypadku drzewa figowego i żerujących nań owadów. [23]

Lub jak pojedyncze źdźbło w kępce trawy jest odrębne, a jednak zawsze razem z innymi źdźbłami tworząc kępkę, tak guna sattwa i Znawca Pola, choć różne od siebie, to pozostają w stanie wiecznego połączenia. [24]

Tutaj kończy się chwalebnej Mahabharaty,
Śantiparwanu, Księgi Ciszy,
rozdział dwieście czterdziesty,
w którym jest mowa o odróżnieniu atmana od gun.


{1} Sanskrycki termin bhāva może tutaj oznaczać: wygląd, postać, rzecz realnie istniejącą, stan umysłu lub ciała, wrażenie, uczucie, istoty żywe, przedmioty.

{2} O ile dobrze zrozumiałem sens powyższego wersetu, to mamy tutaj teorię poznania w postaci swoistego idealizmu, nie mającego być może odpowiednika w filozofii europejskiej. Na początku powiada ona, że zmysły są jedynie modyfikacjami buddhi, podobnie jak umysł. Poszczególne zmysły, np. „oko” zostaje poddane władzy (wpływowi) buddhi w pewnym określonym momencie. Kiedy się to staje, wtedy buddhi, choć w rzeczywistości jest to tylko „oko”, zostaje połączona ze zmysłem wzroku i wchodząc do umysłu wytwarza w nim obraz w konsekwencji czego powiada się, że ów obraz zostaje zobaczony. Świat zewnętrzny jest w tej teorii oczywiście zależny od umysłu i buddhi. To, co nazywane jest „drzewem” jest tylko ideą, wytworzona w umyśle przez buddhi przy pomocy zmysłu wzroku. (Przyp. K. M. Ganguli)

{3} Autor polemizuje tutaj z teorią mówiącą, iż trzy guny – sattwa, radźas i tamas są właściwościami przedmiotów zmysłowych. Twierdzi, iż należą one do umysłu, buddhi i świadomości. Może się wydawać, że należą one do przedmiotów, ale w rzeczywistości podążają one za przedmiotami (łączą się z przedmiotami) w konsekwencji permanentnego połączenia z umysłem, buddhi i świadomością, posiadającymi zdolność wytwarzania przedmiotów. Komentator Nilakantha podaje tutaj przykład pięknego ciała żony. Wywołuje ono rozkosz u męża, zazdrość u innych żon oraz pragnienie zmieszane z bólem (ponieważ nie może zostać zaspokojone) u innego mężczyzny. Cały czas piękne ciało żony pozostaje niezmienione. Poza tym mąż nie zawsze odczuwa rozkosz na widok ciała żony, a inne małżonki nie zawsze czują zazdrość, ani podglądacz nie zawsze bywa podekscytowany. Jak szprychy koła, przymocowane do obręczy i obracające się wraz z obręczą, guny: sattwa, radźas i tamas podążają za przedmiotami, wytwarzanymi w umyśle itd. (Przyp. K.M. Ganguli)

{4} Werset wyjątkowo trudny, podaję przekład z angielskiego przekładu K. M. Ganguli wraz z jego przypisem. (Przyp. tłum.)

{5} Według autora cały świat jest wytworem buddhi.

Dodaj komentarz