Moksza-dharma-parwan 212

Mahābhārata

inwokacja (MBh 1.1.1)
nārāyaṇam namaskṛtya naraṁ caiva narottamam |
devīṁ sarasvatīṁ caiva tato jayam udīrayet ||

Tłumaczenie z sanskrytu: Stefan Ziembiński,
redakcja: Karina Babkiewicz


Pouczony przez rysziego król Dźanadewa następne zadał mu pytanie o możliwość bytowania w innym świecie po śmierci. [1]

Rzecze Dźanadewa:
O, błogosławiony! Jeśli po śmierci nikt nie jest niczego świadomy, to czym w takim razie jest niewiedza, a czym wiedza i jaki mają wpływ na nas, ludzi? [2]

Jeśli by wyzwolenie miało polegać na unicestwieniu wszystkiego, to spójrz, o najlepszy z dwakroć narodzonych! Przecież nie byłoby różnicy w tym, co osiąga człowiek pracowity i uważny, a tym, co osiąga leń niedbały! [3]

Jeśli by wyzwolenie miało polegać na oddzieleniu od tego, co istnieje, lub połączeniu z nieistniejącym (nietrwałym), to po cóż miałby się człowiek w ogóle trudzić jakąkolwiek pracą? Jaka jest rzeczywiście prawda o tych sprawach? [4]

Rzecze Bhiszma:
Wtenczas owładniętego mrokiem [niewiedzy] i błądzącego króla, ponownie jął pocieszać wieszcz Pańćaśikha, mówiąc: [5]

Rzecze Pańćaśikha:
Tutaj, [w stanie wyzwolenia], nie ma anihilacji, nie ma też kolejnych wcieleń; jest tylko całość, składająca się z ciała, zmysłów i umysłu, które choć odrębne, to wzajemnie się w swych działaniach wspomagają. [6]

A elementy są pięciorakie: przestrzeń, powietrze, ogień, woda i ziemia. Zgodnie ze swą własną naturą łączą się one ze sobą i rozłączają. [7]

Poprzez połączenie tych pięciu elementów powstaje ciało człowieka; to ciało nie jest jednorodne. Poznanie, ogień żołądkowy i energia życiowa (prana) to trójka, odpowiedzialna za wszelkie działania człowieka. [8]

Z tej trójki wypływają zmysły i przedmioty, przez zmysły chwytane, a także własna natura, świadomość, umysł, prana i apana, oraz rozmaite substancje, wytwarzane w ciele. [9]

Słuch, dotyk, wzrok, smak i węch to pięć narządów zmysłowych, będących wytworami świadomości (citta). [10]

Ze świadomością łącza się trzy stany (trzy doznania), które występują stale. Są to stan przyjemności, stan cierpienia oraz stan, który nazywany jest ani przyjemnym, ani przykrym. [11]

Pięć zmysłów oraz ciało stanowią aż do śmierci człowieka sześć czynników, służących osiąganiu poznania. [12]

W nich [spoczywa] wszelki czyn dobry, z nich prawdy o wszystkich rzeczach pewność niezbita, którą [mędrcy] nazywają światłością najwyższą, buddhi, niezmiennym lub wielkim. [13]

U tego, kto z powodu błędnego widzenia (poznania) uważa ten zbiór cech za samego siebie, pojawia się niekończące się cierpienie i nie znajduje on spokoju. [14]

Ten zaś, kto się z tym [zbiorem cech] nie utożsamia, i nie uważa ich nawet za swoją własność, [nie będzie cierpiał], gdyż jaką podstawę miałoby wtedy mieć jego cierpienie? [15]

Istnieje o tych zagadnieniach wielkie dzieło, traktujące o wyrzeczeniu, a tytuł jego: „Oręż Doskonały”{1}. Posłuchaj tedy, opowiem ci jego treść; abyś i ty [mógł osiągnąć] wyzwolenie. [16]

Wyrzeczenie się działania zalecane jest wszystkim dążącym do wyzwolenia; ale ci, którzy nie otrzymali właściwej w tym względzie nauki, stale napotykają rozmaite przykre uciążliwości. [17]

Rytuały i obrzędy ofiarne prowadzą do wyrzeczenia się posiadanych przedmiotów, bogactwa itd.; obserwowanie ślubów – do porzucenia doznań rozkoszy itd.; asceza jogiczna daje wyrzeczenie się przyjemności, a do wyrzeczenia się wszystkiego prowadzi praktyka zwana samapaną (samāpanā).{2} [18]

Ta [właśnie] jedyna droga, prowadząca do całkowitego wyrzeczenia, została objawiona [przez mędrców] dla zniweczenia cierpienia. Ale ci, którzy z tej drogi zbaczają, narażeni są na cierpienie. [19]

Powiedziawszy wcześniej o pięciu narządach zmysłów oraz o szóstym – umyśle, będącymi narządami świadomościowymi, powiem teraz o pięciu narządach działania, których wspólną cechą jest siła. [20]

Powinieneś tedy wiedzieć, że ręce są narządem przekształcania przedmiotów; nogi – narządem poruszania się; genitalia – narządem rozkoszy i rozmnażania, a odbyt narządem wydalania. [21]

Narząd mowy natomiast służy do artykułowania dźwięków. Uważa się, że takie właśnie są funkcje owych pięciu narządów działania. W ten sposób opowiedziało się o jedenastu narządach świadomościowych. A teraz powinno się przy pomocy buddhi całą tę jedenastkę, będącą [właściwie] umysłem, odrzucić. [22]

Uszy, dźwięk i świadomość składają się na zbiór trzech [czynników], dzięki którym możliwe jest słuchanie. Podobnie jest w przypadku zmysłów dotyku, wzroku, smaku i węchu. [23]

W sumie daje to piętnaście elementów, służących percepcji zmysłowej. Poznając je, człowiek poznaje trzy czynniki, umożliwiające percepcję. [24]

Poza tym istnieją trzy rodzaje świadomości: sattwiczny, radźasowy i tamasowy; w nich powstają wszelkie uczucia. [25]

Rozkosz, przyjemność, szczęśliwość, zadowolenie i spokojna świadomość, które pojawiają się skądś lub znikąd to uczucia sattwiczne. [26]

Niezadowolenie, żal, smutek, chciwość, i niepokój są oznakami radźasu i mogą być wywoływane różnymi przyczynami lub też pojawiać się bez żadnej widocznej przyczyny.[27]

Brak poznania, a także zaślepienie, niedbalstwo, lenistwo, sen i ociężałość, kiedy tylko się pojawiają, są objawami guny tamasu. [28]

Kiedy w ciele lub umyśle pojawia się coś przyjemnego, to jest to działanie guny sattwy. [29]

To zaś, czemu towarzyszy niezadowolenie i co powoduje nieprzyjemny stan ducha, uważa się za działanie guny radźasu. [30]

Za tamas zaś powinno się uważać to, czemu towarzyszy otumanienie, zdezorientowanie czy to w ciele, czy w umyśle, czego nie daje się racjonalnie wytłumaczyć ani poznać. [31]

Narząd słuchu ma swe schronienie w elemencie przestrzeni, dźwięk zaś ma schronienie w narządzie słuchu. Słysząc dźwięk, nie poznaje się jednocześnie ani elementu przestrzeni, ani narządu słuchu. Ale nie pozostają one długo nieznane. {3} [32]

Tak samo skóra, oczy, język i nos jako piąty – tkwią dotyku, wzroku, smaku i zapachu; są one narządami świadomościowymi i jest to umysł. [33]

W tych dziesięciu narządach świadomościowych poznania i działania zachodzą jednocześnie właściwe im działania. Wiedz też, że jedenastym narządem jest citta [czyli umysł], a dwunastym byłaby buddhi [czyli intuicja]. [34]

Jeśliby się powiedziało, że ta dwunastka nie istnieje jednocześnie, to w konsekwencji trzeba by przyjąć, że w głębokim śnie następuje śmierć. Ale ponieważ nie ma śmierci w głębokim śnie, to musimy uznać, że wspomniana wyżej dwunastka istnieje jednocześnie jeśli chodzi o jej dwanaście elementów, ale odrębnie od duszy. Gdy się powiada, że ta dwunastka istnieje wraz z duszą, to jest to zwykłe uproszczenie, wyrażenie potoczne.{4} [35]

We śnie człowiek zachowuje się podobnie jak na jawie, gdyż choć zmysły są wyłączone, to uważa za prawdziwe pojawiające się [w jego świadomości obrazy doświadczone wcześniej], ponieważ owładnięty jest trzema gunami. [36]

Pojawiające się szybko i szybko znikające zadowolenie, które wytwarza w fizycznym ciele świadomość osłabiona tamasem, nazywają [mędrcy] przyjemnością tamasową. [37]

[Ale] ta szczęśliwość, która jest związana z poznaniem tekstów objawionych, Wed itd., i w której nie dostrzega się żadnego bólu, jest także jak gdyby spowita zasłoną tamasu przejawioną i nieprawdziwą.[5] [38]

W ten sposób doszło się do wniosku, ze cała ta rzeczywistość przedmiotowa, manifestująca się za przyczyną działania, w jakiś sposób istnieje, ale u niektórych, czyli wyzwolonych, nie istnieje, ponieważ oni, ujrzawszy Atmana, porzucają wszystko. [39]

Stan „Ja” nie istnieje gdzieś indziej. U kogo stan ten jest stały, ten zaiste zawsze jest mędrcem. Również inne jego cechy są stałe, a u wszystkich istot stałą cechą jest posiadanie ciała. [Ale] poprzez [należyte] rozumowanie tę cechę powinno się porzucić. Dzięki poznaniu uwalnia się narodzony, o ile ma poznanie dharmy i samego siebie (atmana). Świat trwa dzięki dharmie; w niej wszystko jest osadzone. Rodząca wszystkie rzeczy dharma wszystkiego jest przyczyną. Wszystko w świecie można zobaczyć, lecz nie sens wszystkiego. Gdy dokona się porzucenia wszystkiego, wtedy dopiero objawia się Najwyższy Duch – Jaźń. Z przejawionego – nieprzejawiony, niezrównany, wciąż na nowo odradza się we wszystkich światach. *{6}

Ci, którzy w głębi ducha owe sprawy rozważają, nazywają ten zbiór [dwunastu] polem [świadomości], zaś istota, przebywająca w umyśle, nazywana jest pola znawcą. [40]

Skoro jest tak, że wszystkie istoty żyją w ciągu przyczyn w teraźniejszości zgodnie ze swą własną naturą, to czyż możliwa jest w ogóle przeszłość i przyszłość? [41]

Jak rzeki, które dotarłszy do oceanu tracą swe kształty i nazwy, lecz przecież siebie samych nie tracą, tak też jest z istotami żywymi, kiedy osiągają wyzwolenie. [42]

Jeśli zatem indywidualna dusza [jak rzeka, która wpadła do oceanu], połączyła się z duszą wszechświata, to skąd miałoby się wziąć w następnym wcieleniu jej poznanie [jako odrębnej]? [43]

Do tego, kto poznał tę wyzwalającą świadomość, kto skupiony szuka atmana, nie przylegają już niechciane owoce jego własnych czynów, tak jak woda nie moczy pływających w stawie liści lotosu. [44]

Uwolniony z licznych a silnych więzów, sprawionych przywiązaniem do potomstwa oraz odprawianiem ofiar, kiedy porzuci zarówno to, co daje przyjemność, jak i to, co sprawia przykrość, wtedy [dopiero], dzięki poznaniu świętych pism, nauce nauczycieli i rytuałom, spoczywa spokojny, wolny od lęku przed starością i śmiercią i w stan najwyższy wchodzi, gdzie żadne go już znaki nie wyróżniają i gdzie wszelkie zrzuca przebranie. [45]

Gdy zgasły zasługi i wypaliły się grzechy, gdy zniweczone przyczyny i skutki, wtenczas widzą owo Wielkie ci, którzy wolni od przywiązań wstąpili w nieskalanie czystą przestrzeń, od wszelkich oznak wolną. [46]

Jak larwa w poczwarce w motyla przeobrażona, wydostaje się z niej i swobodnie fruwa, tak też i dusza wyzwolona; wszelkie jej cierpienia rozpadają się w pył, niczym grudka ziemi z wysokości na skałę rzucona. [47]

Jak jeleń zrzuca stare poroże, a wąż stara skórę, i, porzuciwszy – odchodzi niczym się nie przejmując, tak też i dusza wyzwolona wyzbywa się wszelkiego cierpienia. [48]

Jak ptak, który gniazdo uwił na drzewie przy rzece, widząc, że woda brzeg podmyła i za chwilę drzewo jego porwie, bez żalu mieszkanie swe porzuciwszy odlatuje, tak też i ten wyzwolony, zostawiwszy za sobą przyjemności i przykrości, wstępuje w stan najwyższy, gdzie żadnego nie ma już przebrania (aliṅgaḥ). [49]

I okiem obojętnym spojrzawszy na wszystkich swych bliskich, niczym ten, kto mając wszystkie pragnienia spełnione na pałace królewskie patrzy jakby pustką były tylko, taką oto pieśń powtarza, wolny od myśli wszelkiej: „Zaprawdę, ja jestem wszystkim; ja bowiem jestem w każdej istocie tym, który we wnętrzu przebywając, wszystkiego doznaje!” {5}

I, miasto swe całe widząc w ogniu, zawołał przecie obrońca ziemi, król Mithili: „Zaprawdę, nic mojego w tym ogniu nie płonie!” [50]

Usłyszawszy te słowa nieśmiertelne z ust Pańćaśikhy, król Widehy, Dźanaka, rzecz całą rozważywszy, porzucił smutki i żył w najwyższym szczęściu. [51]

Kto tę dająca pewność wyzwolenia rozprawę czyta, a przeczytawszy całą dokładnie rozważa, ten nie doświadcza już więcej nieszczęść, lecz, wolny od trosk, wyzwala się z więzów, podobnie, jak to uczynił król Mithili, Dźanaka, po spotkaniu z Pańćaśikhą. [52]

Tutaj kończy się chwalebnej Mahabharaty,
Śantiparwanu, księgi Ciszy,
rozdział dwieście dwunasty,
w którym Pańćaśikha naucza króla Dźanakę o Wyzwoleniu.


{1} Komentator Nilakantha objaśnia, że chodzi tutaj o jeden z traktatów filozoficznych systemu sankhji.

{2} Sanskr. „doskonałość”, „najwyższy stopień”.

{3} Z przekładu angielskiego K. M. Ganguli.

{4} Z przekładu angielskiego K. M. Ganguli.

{5} W tym wersecie autor podkreśla, że szczęście wyzwolenia może w pierwszej chwili wydawać się podobne do stanu głębokiego snu, ale tak nie jest. W rzeczywistości jest ono nietknięte bądź niezabarwione cierpieniem. Na kṛcchramanupaśyati znaczy „w którym nikt nie zdoła dostrzec najmniejszego śladu smutku”. Chodzi tutaj o smutek dualizmu, czyli świadomość, w której zaznacza się podział na przedmiot i podmiot poznania. W stanie Wyzwolenia nie może być oczywiście mowy o żadnym dualizmie. (Przyp. K. M. Ganguli).

{6} Wersety oznaczone w wydaniu krytycznym jako dodatkowe.

 

Dodaj komentarz