Moksza-dharma-parwan 192

Mahābhārata

inwokacja (MBh 1.1.1)
nārāyaṇam namaskṛtya naraṁ caiva narottamam |
devīṁ sarasvatīṁ caiva tato jayam udīrayet ||

Tłumaczenie z sanskrytu: Stefan Ziembiński,
redakcja: Andrzej Babkiewicz

Rzecze Judhiszthira:
Wspomniałeś wcześniej, o Najwyższy,
o sporze, jaki wiedli niegdyś między sobą
Czas, Śmierć, Jama, Ikszwaku i pewien bramin.
Racz, o Panie, opowiedzieć o tym. [1]
yudhiṣṭhira uvāca
kālamṛtyuyamānāṃ ca
brāhmaṇasya ca sattama
|
vivādo vyāhṛtaḥ pūrvaṃ
tad bhavān vaktum arhati
||1||
Rzecze Bhiszma:
Posłuchaj zatem owej dawnej opowieści
o tym, co się przydarzyło Ikszwaku, synowi Słońca,
pewnemu braminowi, oraz Czasowi, Jamie i Śmierci,
o ich sporze i miejscu wydarzeń. [2-3]
bhīṣma uvāca
atrāpy udāharantīmam
itihāsaṃ purātanam
|
ikṣvākoḥ sūryaputrasya
yad vṛttaṃ brāhmaṇasya ca
||2||
kālasya mṛtyoś ca tathā
yad vṛttaṃ tan nibodha me
|
yathā sa teṣāṃ saṃvādo
yasmin sthāne ‚pi cābhavat
||3||

Pewien bramin pochodzący z kraju Kuśika,
syn Pippalady, człowiek prawy,
wielce mądry i sławny,
znawca Wed i sześciu Wedang[1]
których miał również intuicyjne poznanie,
zamieszkiwał u podnóża Himalajów. [4-5]

brāhmaṇo jāpakaḥ kaś cid
dharmavṛtto mahāyaśāḥ
|
ṣaḍaṅgavin mahāprājñaḥ
paippalādiḥ sa kauśikaḥ
||4||
tasyāparokṣaṃ vijñānaṃ
ṣaḍaṅgeṣu tathaiva ca
|
vedeṣu caiva niṣṇāto
himavatpādasaṃśrayaḥ
||5||

Aby zbliżyć się do Brahmy,
recytował on mantry
i uprawiał żarliwą ascezę.
Tak upłynęło mu tysiąc lat. [6]

so ‚ntyaṃ brāhmaṃ tapas tepe
saṃhitāṃ saṃyato japan
|
tasya varṣasahasraṃ tu
niyamena tathā gatam
||6||

[Po tysiącu latach tej surowej ascezy]
ukazała mu się Bogini Sawitri i rzekła:
„Bardzom z Ciebie zadowolona!”
Ale bramin, zajęty swą modlitwą, nic jej nie odpowiedział. [7]

sa devyā darśitaḥ sākṣāt
prītāsmīti tadā kila
|
japyam āvartayaṃs tūṣṇīṃ
na ca tāṃ kiṃ cid abravīt
||7||

Uradowana i wzruszona jego postawą,
Matka Wed wyraziła swe uznanie
dla pobożności bramina. [8]

tasyānukampayā devī
prītā samabhavat tadā
|
vedamātā tatas tasya taj
japyaṃ samapūjayat
||8||

A gdy zakończył modlitwę,
szlachetny ten człowiek,
powstał, pokłonił się do stóp Bogini
i w te odezwał słowa: [9]

samāptajapyas tūtthāya
śirasā pādayos tathā
|
papāta devyā dharmātmā
vacanaṃ cedam abravīt
||9||

Bogu niech będą dzięki za to, żeś,
o Pani, zechciała się łaskawie ukazać!
Jeśliś ze mnie jest zadowoloną,
to spraw, proszę, by umysł mój radował się modlitwą! [10]

diṣṭyā devi prasannā tvaṃ
darśanaṃ cāgatā mama
|
yadi vāpi prasannāsi
japye me ramatāṃ manaḥ
||10||
Rzecze Sawitri:
O cóż mnie prosisz, o mądry Ryszi?
Cóż mam dla ciebie zrobić?
Rozkazuj, o najlepszy z recytujących [mantry] –
dla Ciebie wszystko! [11]
sāvitry uvāca
kiṃ prārthayasi viprarṣe
kiṃ ceṣṭaṃ karavāṇi te
|
prabrūhi japatāṃ śreṣṭha
sarvaṃ tat te bhaviṣyati
||11||
Rzecze Bhiszma:
Usłyszawszy te słowa bogini,
ów znający Dharmę mędrzec rzecze:
„Spraw, O Pani, by stale wzrastało we mnie
pragnienie modlitwy i niechaj codziennie
wzrasta skupienie mego umysłu, o Jasna Pani!” [12]
bhīṣma uvāca
ity uktaḥ sa tadā devyā
vipraḥ provāca dharmavit
|
japyaṃ prati mameccheyaṃ
vardhatv iti punaḥ punaḥ
||12||
manasaś ca samādhir me
vardhetāhar ahaḥ śubhe
|

Odpowie na to bogini
chcąc większą mu łaskę okazać:
„Ty nie pójdziesz do piekła[2],
do którego odchodzą [po śmierci]
najlepsi z dwakroć narodzonych,
lecz do siedziby Brahmana,
niestworzonej i doskonałej.
Odchodzę [teraz], lecz o co prosisz, to się stanie. [13-15]

tat tatheti tato devī
madhuraṃ pratyabhāṣata
||13||
idaṃ caivāparaṃ prāha
devī tatpriyakāmyayā
|
nirayaṃ naiva yātāsi
yatra yātā dvijarṣabhāḥ
||14||
yāsyasi brahmaṇaḥ sthānam
animittam aninditam
|
sādhaye bhavitā caitad
yat tvayāham ihārthitā
||15||

Recytuj nadal wytrwale i ze skupioną uwaga,
a przyjdzie do Ciebie bóg Dharma.
Przybędą też Czas[3], Śmierć[4] i Jama[5]
i będziecie dyskutować na temat dharmy”. [16]

niyato japa caikāgro
dharmas tvāṃ samupaiṣyati
|
kālo mṛtyur yamaś caiva
samāyāsyanti te ‚ntikam
|
bhavitā ca vivādo ‚tra
tava teṣāṃ ca dharmataḥ
||16||

To powiedziawszy,
odeszła bogini do swego pałacu,
a bramin nadal modlił się
przez tysiąc boskich lat. [17]

evam uktvā bhagavatī
jagāma bhavanaṃ svakam
|
brāhmaṇo ‚pi japann āste
divyaṃ varṣaśataṃ tadā
||17||

Gdy mądry ów bramin
zakończył swe modły,
wtedy ukazał mu się bóg Dharma,
wyraźnie zadowolony. [18]

samāpte niyame tasminn
atha viprasya dhīmataḥ
|
sākṣāt prītas tadā dharmo
darśayām āsa taṃ dvijam
||18||
Rzecze Dharma:
O, dwakroć narodzony! Spójrz na mnie;
jestem Dharma;
przyszedłem Cię zobaczyć!
Posłuchaj tedy, co osiągnąłeś swą modlitwą! [19]
dharma uvāca
dvijāte paśya māṃ dharmam
ahaṃ tvāṃ draṣṭum āgataḥ
|
japyasya ca phalaṃ yat te
saṃprāptaṃ tac ca me śṛṇu
||19||

Wszystkie [już] pokonałeś światy,
i boskie i ludzkie!
Wszystkie bogów piekielne siedziby ominąwszy,
[dalej] pójdziesz, o, Szlachetny! [20]

jitā lokās tvayā sarve
ye divyā ye ca mānuṣāḥ
|
devānāṃ nirayān sādho
sarvān utkramya yāsyasi
||20||

[Teraz] porzuć pranę, asceto,
i idź do światów upragnionych;
a porzuciwszy również ciało,
światy te osiągniesz! [21]

prāṇatyāgaṃ kuru mune
gaccha lokān yathepsitān
|
tyaktvātmanaḥ śarīraṃ ca
tato lokān avāpsyasi
||21||
Rzecze bramin:
O, Dharmo! Dosyć mam światów,
com miał zrobić, zrobiłem;
[lecz] tego ciała, doznającego cierpień i przyjemności,
porzucać nie chcę;
odejdź, o Potężny, dokąd wola! [22]
brāhmaṇa uvāca
kṛtaṃ lokair hi me dharma
gaccha ca tvaṃ yathāsukham
|
bahuduḥkhasukhaṃ dehaṃ
notsṛjeyam ahaṃ vibho
||22||
Rzecze Dharma:
O, najdostojniejszy z ascetów!
Ciało musisz porzucić koniecznie!
Wstąp do nieba, Braminie,
lub powiedz, o, bezgrzeszny,
co by cię ucieszyć mogło? [23]
dharma uvāca
avaśyaṃ bhoḥ śarīraṃ te
tyaktavyaṃ munipuṃgava
|
svarga ārohyatāṃ vipra
kiṃ vā te rocate ‚nagha
||23||
Rzecze bramin:
O, Potężny, bez mego ciała
nie będzie mnie niebo cieszyć!
Odejdź, Dharmo!
Bez ciała nie chcę iść do nieba! [24]
brāhmaṇa uvāca
na rocaye svargavāsaṃ
vinā dehād ahaṃ vibho
|
gaccha dharma na me śraddhā
svargaṃ gantuṃ vinātmanā
||24||
Rzecze Dharma:
Przestań już myśleć o ciele;
porzuć je i bądź szczęśliwy!
Udaj się do światów wolnych od [guny] radźasu,
gdzie wstąpiwszy, nie zaznasz [więcej] smutku! [25]
dharma uvāca
alaṃ dehe manaḥ kṛtvā
tyaktvā dehaṃ sukhī bhava
|
gaccha lokān arajaso
yatra gatvā na śocasi
||25||
Rzecze bramin:
Jestem szczęśliwy recytując mantry, o Czcigodny,
i dosyć mam wiecznych światów!
O, Potężny! Z ciałem trza mi pójść do nieba,
albo nie pójść wcale! [26]
brāhmaṇa uvāca
rame japan mahābhāga
kṛtaṃ lokaiḥ sanātanaiḥ
|
saśarīreṇa gantavyo mayā
svargo na vā vibho
||26||
Rzecze Dharma:
Skoro [rzeczywiście] nie chcesz ciała porzucić,
to spójrz, o, dwakroć narodzony!
Oto zbliżają się do Ciebie [bóstwa]:
Czas, Śmierć i Jama! [27]
dharma uvāca
yadi tvaṃ necchasi tyaktuṃ
śarīraṃ paśya vai dvija
|
eṣa kālas tathā mṛtyur
yamaś ca tvām upāgatāḥ
||27||
Rzecze Bhiszma:
Wtenczas syn Wiwaswata – Jama,
Czas i Śmierć, wszyscy trzej, [po kolei],
powitawszy owego wielkiego świętego,
te oto słowa wypowiedzieli: [28]
bhīṣma uvāca
atha vaivasvataḥ kālo
mṛtyuś ca tritayaṃ vibho
|
brāhmaṇaṃ taṃ mahābhāgam
upāgamyedam abruvan
||28||

Dzięki swej żarliwej i doskonałej ascezie,
wielki i wspaniały zyskałeś owoc!
To Ci powiadam ja, Jama! [29]

tapaso ‚sya sutaptasya
tathā sucaritasya ca
|
phalaprāptis tava śreṣṭhā
yamo ‚haṃ tvām upabruve
||29||

Twoim jest owoc modlitwy gorącej najwyższy,
czas Ci już wstąpić do nieba!
To Ci powiadam ja, Czas! [30]

yathāvad asya japyasya
phalaṃ prāptas tvam uttamam
|
kālas te svargam āroḍhuṃ
kālo ‚haṃ tvām upāgataḥ
||30||

Trzeba Ci wiedzieć o, znawco dharmy,
żem ja jest Śmierć we własnej swej osobie!
Z rozkazu Czasu przychodzę dziś,
by zabrać Cię z tego świata, o braminie! [31]

mṛtyuṃ mā viddhi dharmajña
rūpiṇaṃ svayam āgatam
|
kālena coditaṃ vipra
tvām ito netum adya vai
||31||
Rzecze bramin:
Witajcież mi: Ty, synu Słońca,
Ty, Czasie, wielki duchem,
Ty, Śmierci, i Ty, Dharmo!
Czekam na wasze rozkazy! [32]
brāhmaṇa uvāca
svāgataṃ sūryaputrāya
kālāya ca mahātmane
|
mṛtyave cātha dharmāya
kiṃ kāryaṃ karavāṇi vaḥ
||32||
Rzecze Bhiszma:
Z szacunkiem, należnym gościom,
bramin obmył ich stopy, podał wodę do picia,
i radując się wielce, zapytał:
„Cóż mogę dla was uczynić?” [33]
bhīṣma uvāca
arghyaṃ pādyaṃ ca dattvā sa
tebhyas tatra samāgame
|
abravīt paramaprītaḥ
svaśaktyā kiṃ karomi vaḥ
||33||

W tym samym czasie, o, Potężny,
przybył do tego świętego miejsca król Ikszwaku
i zbliżył się do owych
zajętych rozmową boskich osób. [34]

tasminn evātha kāle tu
tīrthayātrām upāgataḥ
|
ikṣvākur agamat tatra
sametā yatra te vibho
 ||34||

Wszystkim im pokłon pełen czci złożywszy,
królewski ten mędrzec, jak każe obyczaj,
zapytał, czy im aby czego nie braknie. [35]

sarvān eva tu rājarṣiḥ
saṃpūjyābhipraṇamya ca
|
kuśalapraśnam akarot
sarveṣāṃ rājasattamaḥ
||35||

Usadziwszy gościa wygodnie
i podawszy mu wodę, aby ugasił pragnienie i obmył stopy,
bramin wyraził swą radość z jego przybycia,
po czym rzekł: [36]

tasmai so ‚thāsanaṃ dattvā
pādyam arghyaṃ tathaiva ca
|
abravīd brāhmaṇo vākyaṃ
kṛtvā kuśalasaṃvidam
||36||

„Witam Cię, o, wielki królu!
Powiedz, czego ode mnie oczekujesz?
Cóż ma dla Ciebie uczynić
moja skromna osoba? [37]

svāgataṃ te mahārāja
brūhi yad yad ihecchasi
|
svaśaktyā kiṃ karomīha
tad bhavān prabravītu me
||37||
Rzecze król:
Jam jest królem, a Tyś pobożnym braminem,
wypełniającym sześć powinności.[6]
Dobry obyczaj nakazuje, bym to ja Ciebie obdarował.
Powiedz zatem, czego się spodziewasz? [38]
rājovāca
rājāhaṃ brāhmaṇaś ca tvaṃ
yadi ṣaṭkarmasaṃsthitaḥ
|
dadāmi vasu kiṃ cit te
prārthitaṃ tad vadasva me
||38||
Rzecze bramin:
Dwie są , królu, grupy braminów,
i w każdej z grup inne obowiązują reguły.
Tak tedy domeną jednych jest [rytualne] działanie,
domeną drugich powstrzymanie się od działania –
pierwsi mogą przyjmować dary, drudzy nie.
Ja należę do tej drugiej grupy. [39]
brāhmaṇa uvāca
dvividhā brāhmaṇā rājan
dharmaś ca dvividhaḥ smṛtaḥ
|
pravṛttaś ca nivṛttaś ca
nivṛtto ‚smi pratigrahāt
||39||

Ofiaruj swe dary tamtym,
których domeną jest działanie, o, Obrońco Ludu!
Ja darów nie przyjmuje, lecz daję –
i Tobie także dam, czego zapragniesz!
Powiedz, o, najwyższy władco,
cóż mam sprawić dla Ciebie mocą mej ascezy? [40]

tebhyaḥ prayaccha dānāni
ye pravṛttā narādhipa
|
ahaṃ na pratigṛhṇāmi
kim iṣṭaṃ kiṃ dadāni te
|
brūhi tvaṃ nṛpatiśreṣṭha
tapasā sādhayāmi kim
||40||
Rzecze król:
Jestem rycerzem,
o Najwyższy spośród dwakroć narodzonych
i nie potrafię nawet wymówić słowa „daj”.
My, rycerze, prosimy co najwyżej
o możliwość stoczenia walki. [41]
rājovāca
kṣatriyo ‚haṃ na jānāmi
dehīti vacanaṃ kva cit
|
prayaccha yuddham ity evaṃ
vādinaḥ smo dvijottama
||41||
Rzecze bramin:
Widzę, królu, żeś jest zadowolony ze swej dharmy,
tak samo jak my z naszej.
Nikt tu nikogo nie przewyższa,
zatem, Panie, działaj wedle swej woli! [42]
brāhmaṇa uvāca
tuṣyasi tvaṃ svadharmeṇa
tathā tuṣṭā vayaṃ nṛpa
|
anyonyasyottaraṃ nāsti
yad iṣṭaṃ tat samācara
||42||
Rzecze król:
Powiedziałeś wcześniej, o dwakroć narodzony,
że zrobisz dla mnie co tylko będzie w twej mocy;
dlatego teraz proszę Cię,
podaruj mi owoc Twej modlitwy. [43]
rājovāca
svaśakty āhaṃ dadānīti
tvayā pūrvaṃ prabhāṣitam
|
yāce tvāṃ dīyatāṃ mahyaṃ
japyasyāsya phalaṃ dvija
||43||
Rzecze bramin:
Powiedziałeś przed chwila,
że [rycerz] prosi zawsze [tylko] o walkę.
Lecz walka nie jest moją własnością,
proś zatem o coś innego. [44]
brāhmaṇa uvāca
yuddhaṃ mama sadā vāṇī
yācatīti vikatthase
|
na ca yuddhaṃ mayā sārdhaṃ
kim arthaṃ yācase punaḥ
||44||
Rzecze król:
Powiadają, że orężem braminów są słowa,
a siłą kszatrjów ich potężne ramiona.
Wygląda mi na to, braminie,
że rozpoczęła się pomiędzy nami walka na słowa. [45]
rājovāca
vāgvajrā brāhmaṇāḥ proktāḥ
kṣatriyā bāhujīvinaḥ
|
vāgyuddhaṃ tad idaṃ tīvraṃ
mama vipra tvayā saha
||45||
Rzecze bramin:
Co do mnie, to nadal gotów jestem ofiarować Ci,
co tylko jest w mojej mocy,
Powiedz zatem, czego pragniesz,
bo moje możliwości mogą nie potrwać długo. [46]
brāhmaṇa uvāca
saivādyāpi pratijñā me
svaśaktyā kiṃ pradīyatām
|
brūhi dāsyāmi rājendra
vibhave sati māciram
||46||
Rzecze król:
Skoro nadal skłonny jesteś mnie obdarować,
to daj mi, proszę, wymodlony przez Ciebie
owoc twych stuletnich modłów! [47]
rājovāca
yat tad varṣaśataṃ pūrṇaṃ
japyaṃ vai japatā tvayā
|
phalaṃ prāptaṃ tat prayaccha
mama ditsur bhavān yadi
||47||
Rzecze bramin:
Nie wahaj się więc, królu,
i weź ów najwyższy owoc.
Weź połowę, lub weź wszystko,
zgodnie ze swym pragnieniem. [48-49]
brāhmaṇa uvāca
paramaṃ gṛhyatāṃ tasya
phalaṃ yaj japitaṃ mayā
|
ardhaṃ tvam avicāreṇa
phalaṃ tasya samāpnuhi
||48||
atha vā sarvam eveha
japyakaṃ māmakaṃ phalam
|
rājan prāpnuhi kāmaṃ tvaṃ
yadi sarvam ihecchasi
||49||
Rzecze król:
Dzięki Ci, Panie, za Twą szczodrość!
O com prosił, otrzymałem i niczego więcej nie pragnę.
Żyj szczęśliwie! Odchodzę teraz, lecz powiedz mi jeszcze:
co jest owocem Twych modlitw? [ [50]
rājovāca
kṛtaṃ sarveṇa bhadraṃ te
japyaṃ yad yācitaṃ mayā
|
svasti te ‚stu gamiṣyāmi
kiṃ ca tasya phalaṃ vada
||50||
Rzecze bramin:
Nie wiem, Panie, co jest owocem moich modlitw.
Oddałem wszak to, com osiągnął.
Świadkami obecni tu Dharma, Czas i Śmierć. [51]
brāhmaṇa uvāca
phalaprāptiṃ na jānāmi
dattaṃ yaj japitaṃ mayā
|
ayaṃ dharmaś ca kālaś ca
yamo mṛtyuś ca sākṣiṇaḥ
||51||
Rzecze król:
Cóż mi po owocu, którego nie znam?
Lepiej, o Panie, zatrzymaj sobie swój owoc.
Nie mogę przyjąć czegoś nieznanego. [52]
rājovāca
ajñātam asya dharmasya
phalaṃ me kiṃ kariṣyati
|
prāpnotu tat phalaṃ vipro
nāham icche sasaṃśayam
||52||
Rzecze bramin:
O, nie, królu! Nie zgadzam się!
Już dałem Ci swój owoc i słowa nie cofnę.
Proszę, znajdźmy takie rozwiązanie,
które sprawi, że i Ty i ja słowa dotrzymamy. [53]
brāhmaṇa uvāca
nādade ‚paravaktavyaṃ
dattaṃ vācā phalaṃ mayā
|
vākyaṃ pramāṇaṃ rājarṣe
mamāpi tava caiva hi
||53||

Dostojny królu!
Kiedym odmawiał moje modlitwy,
nie miałem żadnej określonej intencji;
skądże mi teraz wiedzieć,
jaki będzie ich owoc?
Powiedziałeś, Panie: „daj” – i ja daję,
słowa nie cofam.
Trzeba nam strzec Prawdy
i w Prawdzie się utwierdzać[7]. [54-55]

nābhisaṃdhir mayā japye
kṛtapūrvaḥ kathaṃ cana
|
japyasya rājaśārdūla
kathaṃ jñāsyāmy ahaṃ phalam
||54||
dadasveti tvayā coktaṃ
dadāmīti tathā mayā
|
na vācaṃ dūṣayiṣyāmi
satyaṃ rakṣa sthiro bhava
||55||

Teraz, królu, nie mówmy już o tym;
powiedziało się już dosyć.
Wielki grzech spadłby na Ciebie,
gdybyś [daru mego nie przyjmując],
słowa nie dotrzymał.
Kłamliwa mowa, o, wrogów pogromco,
nie przystoi Tobie!
I Mnie także słowa kłamstwa przez usta nie przejdą!
Bez wahania obiecałem Tobie dar ten dać – i daję!
Przyjmij go tedy bez zastrzeżeń,
jeśli w Prawdzie chcesz trwać! [56-58]

athaivaṃ vadato me
‚dya vacanaṃ na kariṣyasi
|
mahān adharmo bhavitā
tava rājan mṛṣākṛtaḥ
||56||
na yuktaṃ tu mṛṣā vāṇī
tvayā vaktum ariṃdama
|
tathā mayāpy abhyadhikaṃ
mṛṣā vaktuṃ na śakyate
||57||
saṃśrutaṃ ca mayā pūrvaṃ
dadānīty avicāritam
|
tad gṛhṇīṣvāvicāreṇa
yadi satye sthito bhavān
||58||
Przybywszy tutaj, o, królu,
poprosiłeś mnie o owoc mych modlitw;
ten, przeze mnie ofiarowany, przyjmij,
abyś w Prawdzie trwał niezłomnie! [59]
ihāgamya hi māṃ rājañ
jāpyaṃ phalam ayācithāḥ
|
tan mannisṛṣṭaṃ gṛhṇīṣva
bhava satye sthiro ‚pi ca
||59||

Kto kłamie, traci i ten, i tamten świat;
nie może też swymi modlitwami
pomagać zmarłym przodkom, a
ni nie daje [dobrego] przykładu potomstwu. [60]

nāyaṃ loko ‚sti na paro
na ca pūrvān sa tārayet
|
kuta evāvarān rājan
mṛṣāvādaparāyaṇaḥ
||60||

Ani ofiary, ani modlitwy, ani dawanie jałmużny,
ani posty nie pomagają tak człowiekowi
– zarówno na tym, jak i na tamtym świecie –
jak pomaga mu Prawda, o, Byku Krasy! [61]

na yajñādhyayane dānaṃ
niyamās tārayanti hi
|
tathā satyaṃ pare loke
yathā vai puruṣarṣabha
||61||

Wszystkie praktyki ascetyczne,
które do tej pory wykonywałeś,
a także i te, które wykonywać będziesz,
choćbyś to robił przez setki i tysiące lat,
nie mogą się równać z Prawdą. [62]

tapāṃsi yāni cīrṇāni
cariṣyasi ca yat tapaḥ
|
samāḥ śataiḥ sahasraiś ca
tat satyān na viśiṣyate
||62||

Prawda – to jeden, niezniszczalny Brahman,
Prawda – to jeden, niezniszczalny tapas,
Prawda – to jedna, niezniszczalna ofiara,
Prawda – to jedno, niezniszczalne Słowo! [63]

satyam ekākṣaraṃ brahma
satyam ekākṣaraṃ tapaḥ
|
satyam ekākṣaro yajñaḥ
satyam ekākṣaraṃ śrutam
||63||

Prawda żyje w Wedach,
i w Prawdzie ukryty jest owoc najwyższy – powiada się.
Z Prawdy rodzi się prawość i panowanie;
wszystko w Prawdzie ma swe korzenie! [64]

satyaṃ vedeṣu jāgarti
phalaṃ satye paraṃ smṛtam
|
satyād dharmo damaś caiva
sarvaṃ satye pratiṣṭhitam
||64||

Prawda – to Wedy i Wedangi,
Prawda – to wiedza i prawo,
Prawda – to przestrzeganie ślubów;
Prawdą jest także święta sylaba OM ! [65]

satyaṃ vedās tathāṅgāni
satyaṃ yajñas tathā vidhiḥ
|
vratacaryās tathā satyam
oṃkāraḥ satyam eva ca
||65||

Prawda – to rodzenie się życia!
Prawda – to życia trwanie!
Prawdziwie wieją wiatry,
i prawdziwie słońce nam świeci! [66]

prāṇināṃ jananaṃ satyaṃ
satyaṃ saṃtatir eva ca
|
satyena vāyur abhyeti
satyena tapate raviḥ
||66||

Dzięki Prawdzie ogień płonie;
w Prawdzie Niebo całe skryte!
Prawdą są też pieśni, mantry,
i bogini Saraswati! [67]

satyena cāgnir dahati
svargaḥ satye pratiṣṭhitaḥ
|
satyaṃ yajñas tapo vedāḥ
stobhā mantrāḥ sarasvatī
||67||

Powiadają też,
że kiedy położono na szalach
Prawdę i Dharmę,
przeważyła Prawda. [68]

tulām āropito dharmaḥ
satyaṃ caiveti naḥ śrutam
|
samāṃ kakṣāṃ dhārayato yataḥ
satyaṃ tato ‚dhikam
||68||

Gdzie jest cnota, tam jest Prawda;
poprzez Prawdę wszystko wzrasta!
Czemuż, o, królu,
czyn popełnić chcesz nieprawy? [69]

yato dharmas tataḥ satyaṃ
sarvaṃ satyena vardhate
|
kimartham anṛtaṃ karma
kartuṃ rājaṃs tvam icchasi
||69||

W Prawdzie utwierdź się, o królu,
i swym czynem nie kłam, Panie!
Czemu pozwalasz, by słowo „daj”,
któreś wcześniej był powiedział,
stało się kłamliwe i nieczyste? [70]

satye kuru sthiraṃ bhāvaṃ
mā rājann anṛtaṃ kṛthāḥ
|
kasmāt tvam anṛtaṃ vākyaṃ
dehīti kuruṣe ‚śubham
||70||

Jeśli odrzucisz ofiarowany Ci
owoc mych modlitw,
to odejdziesz w zaświaty
zatraciwszy swą własna dharmę. [71]

yadi japyaphalaṃ dattaṃ
mayā neṣiṣyase nṛpa
|
svadharmebhyaḥ paribhraṣṭo
lokān anucariṣyasi
||71||

Kto obiecał i dać nie chce;
kto poprosił i daru nie przyjmuje –
obaj oni zarówno kłamliwi!
Racz, Panie, niegodziwości nie czynić! [72]

saṃśrutya yo na ditseta
yācitvā yaś ca necchati
|
ubhāv ānṛtikāv etau
na mṛṣā kartum arhasi
||72||
Rzecze król:
Zaprawdę, o, dwakroć narodzony;
powinnością rycerza jest walka i obrona [słabszych].
Powiada się też, że to rycerze obdarowują innych.
Jakże mi zatem wypada przyjąć dar od Ciebie? [73]
rājovāca
yod dhavyaṃ rakṣitavyaṃ ca
kṣatradharmaḥ kila dvija
|
dātāraḥ kṣatriyāḥ proktā
gṛhṇīyāṃ bhavataḥ katham
||73||
Rzecze bramin:
Ani Cię, królu do niczego nie nakłaniałem,
anim od ciebie nic nie chciał.
Lecz [skoroś już] tu przyszedł i [o dar] poprosił,
to czemu teraz nie chcesz go przyjąć? [74]
brāhmaṇa uvāca
na chandayāmi te rājan
nāpi te gṛham āvrajam
|
ihāgamya tu yācitvā
na gṛhṇīṣe punaḥ katham
||74||
Rzecze Dharma:
Hej, wy tam, obaj! Przestańcie się spierać!
Wiedzcie, żem jest bóg Dharma, we własnej osobie!
Bramin zachowa owoc swych modlitw,
a król prawdzie nie uchybi! [75]
dharma uvāca
avivādo ‚stu yuvayor
vittaṃ māṃ dharmam āgatam
|
dvijo dānaphalair yukto
rājā satyaphalena ca
||75||
Rzecze Niebo:
Dowiedz się, wielki królu,
że jam jest Niebo, we własnej tu przybyłe osobie;
zaniechajcie sporu;
obu wam jednaki owoc zasług przynależy. [76]
svarga uvāca
svargaṃ māṃ viddhi rājendra
rūpiṇaṃ svayam āgatam
|
avivādo ‚stu yuvayor
ubhau tulyaphalau yuvām
||76||
Rzecze król:
Nic mi do Ciebie, Niebo;
odejdź w spokoju.
Jeśli ten tu bramin zechce Cię obdarować,
niechaj weźmie moje bogactwo! [77]
rājovāca
kṛtaṃ svargeṇa me kāryaṃ
gaccha svarga yathāsukham
|
vipro yadīcchate dātuṃ
pratīcchatu ca me dhanam
||77||
Rzecze bramin:
W dzieciństwie zdarzało się,
żem ja, nieświadom, wyciągał rękę po dary.
Teraz jednak praktykuję cnotę ubóstwa i recytuję mantry.
Jakże zdołasz, o królu, sprawić,
bym ja, tak długo trwając w wyrzeczeniu,
nagle wzbudził w sobie jakieś pragnienie?
Swą powinność bramina nadal spełniać będę,
a od Ciebie niczego nie pragnę.
Moje życie wypełnione jest ascezą
i studiowaniem nauk duchowych
i powstrzymuję się od przyjmowania darów. [78-79]
brāhmaṇa uvāca
bālye yadi syād ajñānān
mayā hastaḥ prasāritaḥ
|
nivṛttilakṣaṇaṃ dharmam
upāse saṃhitāṃ japan
||78||
nivṛttaṃ māṃ ciraṃ rājan
vipraṃ lobhayase katham
|
svena kāryaṃ kariṣyāmi
tvatto necche phalaṃ nṛpa
|
tapaḥsvādhyāyaśīlo ‚haṃ
nivṛttaś ca pratigrahāt
||79||
Rzecze król:
W takim razie, braminie,
jeśli ów najwyższy owoc twych modlitw
nadal gotów jesteś mi ofiarować,
to połączmy razem owoce Twoich i moich wysiłków.
Braminów obyczajem jest przecież darów przyjmowanie,
a rzeczą królewską – darów darowanie.
Jeśli mamy przestrzegać dharmy,
niechaj owoc nasz będzie jednakowy!
A jeśli nie odpowiada Ci podział równy,
weź także i moją część;
jeśli chcesz mi swą łaskę okazać,
weź, proszę, owoc mej dharmy! [80-82]
yadi vipra nisṛṣṭaṃ te
japyasya phalam uttamam
|
āvayor yat phalaṃ kiṃ cit
sahitaṃ nau tad astv iha
||80||
dvijāḥ pratigrahe yuktā
dātāro rājavaṃśajāḥ
|
yadi dharmaḥ śruto vipra
sahaiva phalam astu nau
||81||
mā vā bhūt sahabhojyaṃ nau
madīyaṃ phalam āpnuhi
|
pratīccha matkṛtaṃ dharmaṃ
yadi te mayy anugrahaḥ
||82||
Rzecze Bhiszma:
Tymczasem, kiedy Ci dwaj tak spierali się ze sobą,
zbliżyli się do nich dwaj ludzie, nędznie odziani,
wpółobjęci, mocno wzburzeni
i w podnieceniu wymachujący rękami,
tak do siebie mówiąc: [83]
bhīṣma uvāca
tato vikṛtaceṣṭau dvau
puruṣau samupasthitau
|
gṛhītvānyonyam āveṣṭya
kucelāv ūcatur vacaḥ
||83||

„Nic mi nie jesteś winien!” rzecze jeden.
Na to drugi: „Nieprawda, jestem!
Skoro tak się mamy kłócić,
niechaj rozsądzi nas obecny tu król!” – [84]

na me dhārayasīty eko
dhārayāmīti cāparaḥ
|
ihāsti nau vivādo ‚yam
ayaṃ rājānuśāsakaḥ
||84||

– „Szczerą prawdę mówię, bracie,
nic mi winien nie jesteś!” –
„Nieprawdę mówisz; przecież dług mam u Ciebie
i zwrócić go muszę!” [85]

satyaṃ bravīmy aham idaṃ
na me dhārayate bhavān
|
anṛtaṃ vadasīha tvam
ṛṇaṃ te dhārayāmy aham
||85||

Obaj tedy, wzburzeni wielce,
do króla rzeką:
„Rozsądź nas, królu,
abyśmy nie byli [przez ludzi] obwiniani!” [86]

tāv ubhau bhṛśasaṃtaptau
rājānam idam ūcatuḥ
|
parīkṣyatāṃ yathā syāva
nāvām iha vigarhitau
||86||
Rzecze Wirupa:
Winien jestem, o królu,
mojemu towarzyszowi Wikrycie krowę;
lecz on zwrotu długu nie przyjmuje,
o wszechwładny! [87]
virūpa uvāca
dhārayāmi naravyāghra
vikṛtasyeha goḥ phalam
|
dadataś ca na gṛhṇāti
vikṛto me mahīpate
||87||
Rzecze Wikryta:
O nie, królu!
Nic mi nie jest winien Wirupa!
On mówi Ci nieprawdę,
on Cię zwodzi, królu!  [88]
vikṛta uvāca
na me dhārayate kiṃ cid
virūpo ‚yaṃ narādhipa
|
mithyā bravīty ayaṃ hi
tvā mithyābhāsaṃ narādhipa
||88||
Rzecze król:
Powiedz mi, Wirupo,
co jesteś winien temu swemu towarzyszowi?
Gdy się dowiem,
wtedy postanowię, co należy uczynić. [89]
rājovāca
virūpa kiṃ dhārayate
bhavān asya vadasva me
|
śrutvā tathā kariṣyāmīty
evaṃ me dhīyate matiḥ
||89||
Rzecze Wirupa:
Posłuchaj tedy uważnie, o królu,
jak doszło do tego, iż dłużnikiem jestem Wikryty.
Opowiem wszystko dokładnie,
niczego nie omijając, o Najjaśniejszy. [90]
virūpa uvāca
śṛṇuṣvāvahito rājan
yathaitad dhārayāmy aham
|
vikṛtasyāsya rājarṣe
nikhilena nararṣabha
||90||

Ten Wikryta, obecny tu mój przyjaciel,
aby umocnić się w dharmie, wiedziony odruchem serca,
podarował niegdyś krowę praktykującemu ascezę
i studiującemu święte teksty braminowi. [91]

anena dharmaprāptyarthaṃ
śubhā dattā purānagha
|
dhenur viprāya rājarṣe
tapaḥsvādhyāyaśīline
||91||

Kiedyś, przyszedłszy do niego w odwiedziny,
poprosiłem, by odstąpił mi owoc tej ofiary,
jaką była krowa, dana braminowi,
co on chętnym sercem uczynił. [92]

tasyāś cāyaṃ mayā rājan
phalam abhyetya yācitaḥ
|
vikṛtena ca me dattaṃ
viśūddhenāntarātmanā
||92||

Potem ja czyniłem dobro,
aby oczyścić swa duszę
i zakupiłem dwie krowy wraz cielętami,
dużo mleka dające.
Te dwie krowy, jak nakazuje prawo i wiara,
ja z kolei ofiarowałem ubogiemu braminowi,
żyjącemu ze zbierania kłosów.
To, com niegdyś wziął od niego,
dzisiaj oddaję w dwójnasób.
Rozsądź, o, potężny królu,
kto z nas czysty, a kto grzeszy?
I tak, kłócąc się zawzięcie,
do Ciebie przyszliśmy, królu!
Sądź nas jak chcesz
– zgodnie z dharmą lub niezgodnie –
lecz uczyń miedzy nami zgodę! [93-96]

tato me sukṛtaṃ karma
kṛtam ātmaviśuddhaye
|
gāvau hi kapile krītvā
vatsale bahudohane
||93||
te coñchavṛttaye rājan
mayā samapavarjite
|
yathāvidhi yathāśraddhaṃ
tad asyāhaṃ punaḥ prabho
||94||
ihādya vai gṛhītvā tat
prayacche dviguṇaṃ phalam
|
ekasyāḥ puruṣavyāghra
kaḥ śuddhaḥ ko ‚tra doṣavān
||95||
evaṃ vivadamānau svas
tvām ihābhyāgatau nṛpa
|
kuru dharmam adharmaṃ vā
vinaye nau samādhaya
||96||

Jeśli tedy mój towarzysz
daru mego wziąć nie zechce
(jak ja niegdyś odeń wziąłem),
wtedy, Panie, cierpliwość okaż
i osądź nas sprawiedliwie,
abyśmy obaj weszli na dobrą drogę! [97]

yadi necchati me dānaṃ
yathā dattam anena vai
|
bhavān atra sthiro bhūtvā
mārge sthāpayatu prabhuḥ
||97||
Rzecze król:
Czemuż, Wikryto, zwrotu długu nie przyjmujesz?
Wiesz przecież, że słusznie Ci się należy.
Co daje dziś twój towarzysz,
przyjmij zatem nie zwlekając. [98]
rājovāca
dīyamānaṃ na gṛhṇāsi
ṛṇaṃ kasmāt tvam adya vai
|
yathaiva te ‚bhyanujñātaṃ
tathā gṛhṇīṣva māciram
||98||
Rzecze Wikryta:
On powiada: „jestem Ci winien!”
Lecz ja na to: „przecież dałem Ci w podarunku!”
Nic mi przeto winien nie jest;
niechaj idzie swoją drogą! [99]
vikṛta uvāca
dīyatām ity anenoktaṃ
dadānīti tathā mayā
|
nāyaṃ me dhārayaty atra
gamyatāṃ yatra vāñchati
||99||
Rzecze król:
Widzę, człeku, że źle czynisz
nie biorąc, kiedy ci dają.
Bez wątpienia powinieneś
za to dostać w skórę. [100]
rājovāca
dadato ‚sya na gṛhṇāsi
viṣamaṃ pratibhāti me
|
daṇḍyo hi tvaṃ mama mato
nāsty atra khalu saṃśayaḥ
||100||
Rzecze Wikryta:
Jakże mógłbym wziąć na powrót dar,
przeze mnie darowany?
Jeśli widzisz w tym mą winę,
każ mnie, Panie, kijem obić! [101]
vikṛta uvāca
mayāsya dattaṃ rājarṣe
gṛhṇīyāṃ tat kathaṃ punaḥ
|
kāmam atrāparādho me
daṇḍyam ājñāpaya prabho
||101||
Rzecze Wirupa:
Jeśli, Wikryto, nie zechcesz przyjąć
tego, co ci daję, ten oto król
z pewnością cię ukarze,
jest bowiem strażnikiem dharmy. [102]
virūpa uvāca
dīyamānaṃ yadi mayā
neṣiṣyasi kathaṃ cana
|
niyaṃsyati tvā nṛpatir a
yaṃ dharmānuśāsakaḥ
||102||
Rzecze Wikryta:
Poproszony, dar swój dałem;
jakże mógłbym go teraz odebrać?!
Odejdź, [Wirupo],
masz moje błogosławieństwo! [103]
vikṛta uvāca
svaṃ mayā yāciteneha
dattaṃ katham ihādya tat
|
gṛhṇīyāṃ gacchatu bhavān
abhyanujñāṃ dadāni te
||103||
Rzecze bramin:
Słyszałeś, królu,
co ci dwaj powiedzieli.
Zatem przyjmij bez zastrzeżeń
to, co dać Ci obiecałem. [104]
brāhmaṇa uvāca
śrutam etat tvayā rājann
anayoḥ kathitaṃ dvayoḥ
|
pratijñātaṃ mayā yat te
tad gṛhāṇāvicāritam
||104||
Rzecze król:
Zaiste, sprawa to wielkiej wagi
i trudna do zgłębienia.
Czym tedy zakończy się
owa niezłomna postawa modlącego się bramina?
Jeśli ostatecznie nie przyjmę jego daru,
jakże uniknę dziś wielkiego grzechu,
który niechybnie na mnie spadnie? [105-106]
rājovāca
prastutaṃ sumahat kāryam
āvayor gahvaraṃ yathā
|
jāpakasya dṛḍhīkāraḥ
katham etad bhaviṣyati
||105||
yadi tāvan na gṛhṇāmi
brāhmaṇenāpavarjitam
|
kathaṃ na lipyeyam ahaṃ
doṣeṇa mahatādya vai
||106||
Rzecze Bhiszma:
Wtenczas król, zwracając się do tych dwóch przybyszów, rzecze:
„Odejdźcie, obaj zacnymi jesteście ludźmi,
i [obaj postępujecie jak należy].
Niechaj nie będzie dziś daremna moja królewska władza!
Niechaj i ja spełnię tutaj swa powinność!
Z całą pewnością królowie powinni
przestrzegać swej królewskiej dharmy.
Ale dziś dharma braminów
doprowadziła do mej hańby! [107-108]
bhīṣma uvāca
tau covāca sa rājarṣiḥ
kṛtakāryau gamiṣyathaḥ
|
nedānīṃ mām ihāsādya
rājadharmo bhaven mṛṣā
||107||
svadharmaḥ paripālyaś
ca rājñām eṣa viniścayaḥ
|
vipradharmaś ca sugurur
mām anātmānam āviśat
||108||
Rzecze bramin:
Przyjmij dar! Winien Ci to jestem;
poprosiłeś, a ja dać obiecałem!
Jeśli daru nie przyjmiesz,
pewnym być możesz, że klątwę na Cię rzucę! [109]
brāhmaṇa uvāca
gṛhāṇa dhāraye ‚haṃ
te yācitaṃ te śrutaṃ mayā
|
na ced grahīṣyase rājañ
śapiṣye tvāṃ na saṃśayaḥ
||109||
Rzecze król:
Pal licho tę królewską dharmę,
o której konieczności słusznie jestem przekonany!
Godzę się dar przyjąć,
inaczej nie byłoby sprawiedliwości! [110]
rājovāca
dhig rājadharmaṃ yasyāyaṃ
kāryasyeha viniścayaḥ
|
ityarthaṃ me grahītavyaṃ
kathaṃ tulyaṃ bhaved iti
||110||

Nigdy przedtem ręki nie wyciągałem,
by cokolwiek otrzymać!
Lecz coś mi winien, braminie,
daj teraz! [111]

eṣa pāṇir apūrvaṃ bho
nikṣepārthaṃ prasāritaḥ
|
yan me dhārayase vipra
tad idānīṃ pradīyatām
||111||
Rzecze bramin:
Jeśli uzyskałem jakieś zasługi
dzięki moim modlitwom,
[daję Ci je teraz],
zabierz je wszystkie! [112]
brāhmaṇa uvāca
saṃhitāṃ japatā yāvān
mayā kaś cid guṇaḥ kṛtaḥ
|
tat sarvaṃ pratigṛhṇīṣva
yadi kiṃ cid ihāsti me
||112||
Rzecze król:
Oto, o najlepszy z dwakroć narodzonych,
spadły na moje dłonie krople deszczu[8]!
Niechaj będzie miedzy nami równość;
weź i Ty dar ode mnie! [113]
rājovāca
jalam etan nipatitaṃ
mama pāṇau dvijottama
|
samam astu sahaivāstu
pratigṛhṇātu vai bhavān
||113||
Rzecze Wirupa:
Dowiedz się, Panie królu, że my dwaj
jesteśmy [naprawdę] Żądzą i Gniewem;
i to my doprowadziliśmy Cię do tego, [byś dar przyjął].
Niechaj będzie między Wami równość –
i obyście po śmierci trafili do tych samych światów!
Ten tutaj mój towarzysz
w rzeczywistości nic mi nie jest winien.
Chcieliśmy tylko sprawdzić,
jaki będzie Twój osąd, [i jak postąpisz] –
wszyscy, którzy tutaj jesteśmy:
Czas, Dharma, Śmierć, i my dwaj – Żądza i Gniew.
Przyjrzeliśmy się dokładnie,
patrząc na Cię z różnych stron;
idź tedy, kędy wola;
swymi czynami liczne zdobyłeś światy! [114-116]
virūpa uvāca
kāmakrodhau viddhi nau
tvam āvābhyāṃ kārito bhavān
|
sameti ca yad uktaṃ te
samā lokās tavāsya ca
||114||
nāyaṃ dhārayate kiṃ cij
jijñāsā tvatkṛte kṛtā
|
kālo dharmas tathā mṛtyuḥ
kāmakrodhau tathā yuvām
||115||
sarvam anyonyanikaṣe
nighṛṣṭaṃ paśyatas tava
|
gaccha lokāñ jitān svena
karmaṇā yatra vāñchasi
||116||
Rzecze Bhiszma:
A teraz, [Judhiszthiro], powiem Ci o tym,
jakie owoce osiągają ludzie dzięki odmawianiu mantr,
dokąd odchodzą po śmierci,
jakie osiągają stany i jakie światy. [117]
bhīṣma uvāca
jāpakānāṃ phalāvāptir
mayā te saṃprakīrtitā
|
gatiḥ sthānaṃ ca lokāś ca
jāpakena yathā jitāḥ
||117||

Ten, kto recytuje Wedy,
idzie do Najwyższego Brahmana
lub też do świata Ogniowego
bądź Słonecznego. [118]

prayāti saṃhitādhyāyī
brahmāṇaṃ parameṣṭhinam
|
atha vāgniṃ samāyāti
sūryam āviśate ‚pi vā
||118||

Jeśli [przebywając w tych światach]
będzie lgnął do [doznawanych tam] świetlistych stanów,
to, omamiony pragnieniem,
zacznie nabierać cech,
charakterystycznych dla tych [światów].
Podobnie, kto wstąpi po śmierci
do nieba Somy, Wiatru lub Ziemi,
i mieszka tam, spełniając swe pragnienia,
ten również nabiera cech
charakterystycznych dla danego nieba. [119-120]

sa taijasena bhāvena
yadi tatrāśnute ratim
|
guṇāṃs teṣāṃ samādatte
rāgeṇa pratimohitaḥ
||119||
evaṃ some tathā vāyau
bhūmyākāśaśarīragaḥ
|
sarāgas tatra vasati
guṇāṃs teṣāṃ samācaran
||120||

Lecz jeśli ktoś, kto przebywa w tych światach,
pozbawiony jest pragnienia doznawania przyjemności
i przygląda się im podejrzliwie,
pragnąc jedynie Najwyższego i Niezmiennego,
wtedy wstępuje w To [Najwyższe].
Osiąga wtedy najsłodszy nektar szczęścia i spokoju,
łączy się z całością Bytu,
uwalnia się od dwójni przeciwieństw
i [wszelkich] dolegliwości.
Wstępuje w siedzibę Brahmy
nieruchomą, jedyną i niezniszczalną,
wolną od cierpienia i starości,
pełną spokoju i cichą.
Nie ma w niej czterech źródeł poznania[9],
nie ma szóstki[10] i nie ma szesnastki[11].
Przekroczywszy stan Puruszy [Stworzyciela],
wchodzi [potem] w Przestrzeń Najwyższej Jaźni.
Tam, czegokolwiek serce jego zapragnie,
wszystko to zdobyć może
i osiąga takie stany świadomości, do jakich zatęskni.
Albo też patrzy na wszystkie światy [krytycznie],
nie widząc w nich pełni szczęścia,
i, nie lgnąc do niczego, pozostaje wolny;
w tej wolności trwając, s
wym własnym się szczęściem raduje. [121-126]

atha tatra virāgī sa
gacchati tv atha saṃśayam
|
param avyayam icchan
sa tam evāviśate punaḥ
||121||
amṛtāc cāmṛtaṃ prāptaḥ
śītībhūto nirātmavān
|
brahmabhūtaḥ sa nirdvaṃdvaḥ
sukhī śānto nirāmayaḥ
||122||
brahmasthānam anāvartam
ekam akṣarasaṃjñakam
|
aduḥkham ajaraṃ śāntaṃ
sthānaṃ tat pratipadyate
||123||
caturbhir lakṣaṇair hīnaṃ
tathā ṣaḍbhiḥ saṣoḍaśaiḥ
|
puruṣaṃ samatikramya
ākāśaṃ pratipadyate
||124||
atha vecchati rāgātmā
sarvaṃ tad adhitiṣṭhati
|
yac ca prārthayate tac ca
manasā pratipadyate
||125||
atha vā vīkṣate lokān
sarvān nirayasaṃsthitān
|
niḥspṛhaḥ sarvato muktas
tatraiva ramate sukhī
||126||

Oto wszystko Ci już powiedziałem
o tej siedzibie boskiej,
do której wstępują ludzie odmawiający mantry.
Cóż jeszcze chciałbyś usłyszeć? [127]

evam eṣā mahārāja
jāpakasya gatir yathā
|
etat te sarvam ākhyātaṃ
kiṃ bhūyaḥ śrotum icchasi
||127||

Tutaj kończy się chwalebnej Mahabharaty,
Śantiparwanu, Księgi Ciszy,
rozdział sto dziewięćdziesiąty drugi,
opisujący rozmowę Czasu, Dharmy, Śmierci, króla Ikszwaku i bramina.


[1] Sześć części Wed, czyli tzw. Vedāṅga to: śikṣā, chandas, vyākaraṇa, nirukta, jyotiṣa, i kalpa.

[2] Piekło, o którym jest tu mowa jest właściwie niebem, krainą szczęśliwą.

[3] Āyuḥ paricchedikā devatā kālaḥ.  Bóstwo [zwane]Kalą (Czas)ogranicza długość życia.

[4] Prāṇaviyojikā mṛtyuḥ. [Bóstwo zwane] Mrytju  (Śmierć) odłącza pranę (siłę życiową).

[5] Puṇyāpuṇyaphaladāyikā yamaḥ. [Bóstwo zwane] Jamą rozdziela owoce dobrych i złych czynów.
(Przypisy 18-20  pochodzą  z  komentarza  Nilakanthy  Bhāratabhāvadῑpa.)

[6] Sześć powinności bramina (ṣaṭkarma) to
1) adhyayana – studiowanie bądź recytowanie Wed,
2) adhyāpana – nauczanie Wed,
3) yajana – składanie ofiar,
4) yājana – odprawianie rytuałów,
5) dāna – dawanie jałmużny,
6) pratigrahana – przyjmowanie darów.

[7] Tradycja indyjska religijna przywiązuje wielką wagę do praktykowania prawdy, które polega nie tylko na mówieniu prawdy, lecz także na dotrzymywaniu słowa.

[8] „Krople deszczu” – metafora, podkreślająca wartość otrzymanego daru.

[9] Cztery źródła poznania – to zmysły, objawienie, rozumowanie i intuicja.

[10] Szóstka – to głód, pragnienie, smutek, omamienie, choroba i śmierć.

[11] Szesnastka – to pięć pran (prana, apana, samana, wjana i udana), pięć narządów zmysłowych, pięć narządów działania (ręka, noga, narząd mowy, narząd wydalania i narząd rozrodczy) oraz umysł.

Dodaj komentarz